31.10.2015

Historia Powstania Świata - Ignis Strażniczka Ognia

Hejka, dzisiaj przedstawiam Wam pierwszą bliźniaczą siostrę, mianowicie Strażniczkę Ognia:

Jak wiecie jest ona w Armii Ciemności, dlatego przedstawiłam ją w formie złej. Tutaj pojawi się dużo zabiegów, z których korzystaliśmy podczas rysowania Strażniczki Zwierząt, ale zaczynajmy tutorial ^^


 1. Najpierw tradycyjnie szkic.


 2. Kolorujemy skórę. Niestety na zdjęciu tego nie widać, ale powinna być ciemniejsza niż normalnie.


 3. Tutaj zaczyna się zabawa. Czerń, brąz, czerwień, zieleń - te kolory przydadzą się do naszej skóry. Najpierw zaczerwieniamy skórę, aby wyglądała na podrażnioną i napuchniętą. Niektóre miejsca są już stare, "przygniłe", więc dodajemy akcenty brudnozielonozgniłą (xD) kredką. Na koniec brązowym i czarnym robimy oparzenia, pokrywające większość skóry. 


 4. Wybieramy ciemną kredkę (ja użyłam takiego mega ciemnego brązu, który wygląda prawie jak czarny) i zaznaczamy pasma włosów.

 5. Potem już normalnie wypełniamy je kolorem i zaznaczamy cień czarnym.

 6. Przejdźmy do twarzy. Oczy bohaterki są brązowe, ale chciałam, żeby odbijał się w nich ogień, dlatego brązem malujemy tylko końce tęczówki.

 7. Resztę wypełniamy pomarańczowym i żółtym kolorem. 


 8. Metamorfozujemy. Brwi poprawiamy po śladzie, ale końce trochę zaokrąglamy do środka. Pamiętajmy tylko, żeby nie przesadzić. Jedna z brwi jest lekko wyciągnięta do góry. Dziewczyna będzie wyglądać nie tylko na bardziej złowieszczą, ale i wyzywającą.

 9. Malujemy usta. Kolor powinien być naturalny, ale powinny być przybrudzone. Ważne są kąciki, które musimy "obciąć". Nie może się uśmiechać. Możemy dodać makijaż, ale nie może dominować na twarzy. Na powieki nakładamy brązowy cień, czarnym przyciemniamy kąciki zewnętrzne.

 10. Ciemnobrązową i czarną kredką malujemy gałązkę. Musi być widać, że jest lekko nadpalona.

 11. Zaznaczamy zagięcia na materiale, którym okryta jest nasza strażniczka, brązowym.

12. Wypełniamy czerwonym.

13. Aby materiał wyglądał jeszcze bardziej realistycznie dopełniamy czarnym. W ten sposób malujemy całą szatę.

14. Pamiętajcie, aby zostawić miejsce na ogień.


 


 15. W takich miejscach linie, gdzie materiał kończy się, a zaczyna ogień, powinny być postrzępione, wyjeżdżające poza widoczne płomienie. Później to przykryjemy, a będzie wyglądać bardziej realistycznie.

16. Pora na płomienie. Możecie je zrobić jak tylko chcecie, ja wybrałam farby. Pamiętajcie jednak, aby wcześniej wypróbować na kartce jak mniej więcej chcecie aby to wyglądało, po gdy położycie od razu na pracy (a nie wyjdzie Wam) potem będzie ciężko się tego pozbyć.
 
 17. Wybraną metodą pokrywamy gałązkę i miejsce, gdzie płomienie zostały wyczarowane (podobnie jak w przypadku Strażniczki Wody).


18. Naokoło Strażniczki białą pastelową kredką malujemy poświatę. Teraz jej nie widać, ale po prostu zaznaczamy sobie to miejsce.


19. Czarną farbą (dobrze dodać tutaj trochę brązowego, obrazek będzie trochę cieplejszy, w końcu mamy tu ognień xD) malujemy tło. W miejscach, gdzie napotykamy pastel, najeżdżamy lekko, ale nie przykrywamy. Nie martwcie się, że wygląda to brzydko, za chwilę to poprawimy.

20. Zostawmy pracę na noc. Farba musi dobrze wyschnąć, zwłaszcza w miejscach gdzie położyliśmy jej dużo. Rano spowrotem bierzemy do ręki biały pastel i poprawiamy poświatę najeżdżając na tło.

 
Projekt Gotowy!


To tyle w dzisiejszym tutorialu, mam nadzieję, że się Wam spodobał ^^
W ostatnim czasie na moim blogu pojawiły się kolejne rozdziały, więc zapraszam do czytania: The Mistery of Siren Tears
~BookGriver

5 komentarzy:

  1. Anonimowy8:39 PM

    Ja ostatnio przeczytałam HPŚ i tam były 2 strażniczki zwierząt

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy3:01 PM

    Hmm ciekawe, też maluje. Pięknie ci wyszły włosy(zrobisz osobny turtal?) i suknia. W tle tylko mi cos nie pasi, a brwi bym bardziej skosila(XD) zaostrzyła, teraz nie wyglądaja groźnie.
    jak-w-niebiosach.blogspot.com----prowadze blog chrzescijanski

    OdpowiedzUsuń